sport_admed

Nowy rok to nowe postanowienia i całkiem nowi my. Większość z nas ma gotową długą listę postanowień noworocznych, która najczęściej obejmuje rozpoczęcie treningów. Mało kto jest do tego odpowiednio przygotowany, zarówno psychicznie jak i fizycznie, w związku z czym już w połowie stycznia nasze wędrówki na siłownię stają się coraz rzadsze, a pod koniec stycznia odchodzą w niepamięć. Jest wiele powodów, dla których tak się dzieje. Nagłe przejście z trybu „siedzący kanapowiec” do „zawodowy sportowiec” nie służy ani zdrowiu ani dobremu samopoczuciu. Jak zatem zacząć aby sobie nie zaszkodzić?

Jak zadbać o serce rozpoczynając treningi?

Ruch znakomicie wpływa na serce, wydolność organizmu i nasze ogólne zdrowie – są to niepodważalne fakty. Większość osób wiedząc o tym, nagle 1 stycznia rozpoczyna intensywne treningi, sądząc że wyjdzie im to na zdrowie. Okazuje się jednak, że rzadko się tak dzieje. Ostrożność powinny zachować przede wszystkim osoby chorujące na serce. Wówczas przed rozpoczęciem treningów należy skonsultować się z lekarzem aby ustalić jaki rodzaj ćwiczeń będzie dla nas odpowiedni. Treningi powinniśmy wprowadzać stopniowo, zarówno pod względem częstotliwości jak i intensywności. Wówczas możemy liczyć na ich pozytywny wpływ na nasze samopoczucie.

 

Jakie mogą być skutki zbyt intensywnych treningów?

Treningi nie mogą obciążać naszego organizmu, bo wówczas zwyczajnie stracimy motywację a także możemy sobie zaszkodzić. Wystarczy jeśli na początku treningi odbywają się 3 razy w tygodniu, nie ma potrzeby wprowadzania codziennych treningów. Nasze mięśnie potrzebują czasu na regeneracje, więc codzienne treningi nadmiernie je eksploatują i wcale nie prowadzą do wymarzonych efektów (głównie dlatego, że zwykle się zniechęcamy do ćwiczeń gdy jesteśmy nimi przemęczeni). Jeśli dodatkowo zastosujemy drastyczną dietę (co się bardzo często zdarza, właśnie na fali postanowień noworocznych), nasz przemęczony organizm bardzo szybko podpowie nam, że potrzebuje odpoczynku i nadprogramowych posiłków. W związku z tym najpewniej przy najbliższej okazji rzucimy się na niezdrowe i kaloryczne jedzenie, co dodatkowo zniechęci nas do wytrwania w postanowieniach. Oczywiście będzie to najmniej poważna konsekwencja nadmiernego przeciążania organizmu. To co może nas spotkać to naderwane mięśnie, które uprzednio przykurczone z braku ruchu nie są gotowe na takie obciążenia. Na skutek nadmiernego wysiłku połączonego z niskokaloryczną dietą nasze samopoczucie może nie być najlepsze – z pewnością obniży się nasza koncentracja i poziom energii. A przecież nie dla takich efektów zaczęliśmy ćwiczyć?

Od czego zacząć treningi?

Najlepiej aby treningi odbywały się 2 do 3 razy w tygodniu. Na początek najlepsze będą ćwiczenia aerobowe na powietrzu, które pozwolą organizmowi przywyknąć do ruchu. Bardzo ważnym i często niedocenianym elementem treningu jest rozciąganie. Powinno ono mieć miejsce zarówno przed jak i po zakończeniu ćwiczeń. Gdy wprowadzimy ciało w ruch, już po 3 - 4 tygodniach będziemy mogli dołączyć ćwiczenia siłowe. Warto do ćwiczeń przygotować się także psychicznie. Uświadomienie sobie, że nic nie dzieje się od razu, pozwoli nam cierpliwie rozwijać się w aktywności fizycznej. Na efekty musimy zawsze poczekać, zwłaszcza gdy w dotychczasowym życiu naszym jedynym ruchem był spacer z mieszkania do samochodu. Już po 3 miesiącach zaczniemy zauważać poprawę naszej kondycji, a co za tym idzie i zdrowia.