Upuszczanie krwi (flebotomia) – czym jest, na co pomaga, kiedy się stosuje?

Flebotomia to profesjonalna nazwa procedury terapeutycznego upuszczania krwi. Powszechnie praktykowana zarówno w starożytności, jak i średniowieczu, miała na celu poprawę stanu klinicznego pacjenta, ale często była nadużywana, co przynosiło więcej szkody niż pożytku. Wraz z postępem wiedzy na temat funkcjonowania ludzkiego ciała, zabieg ten został zastąpiony innymi procedurami medycznymi i obecnie jest wykonywany w oficjalnej medycynie jedynie w kilku konkretnych przypadkach.

 

W zależności od jednostki chorobowej, upuszczanie krwi może mieć na celu między innymi:

  • usunięcie nadmiaru żelaza z organizmu;
  • obniżenie poziomu ferrytyny;
  • rozrzedzenie krwi w przypadku zawyżonego hematokrytu, wynikającego z nadprodukcji erytrocytów;
  • wyciszenie objawów występujących w chorobach metabolicznych, takich jak porfiria;
  • stymulowanie organizmu do produkcji nowych czerwonych krwinek.


Na czym polega upuszczanie krwi? 
Jest to zabieg, który ma na celu usunięcie określonej ilości krwi za jednym razem, od około 200 do 500 ml. Ilość ta jest każdorazowo określana na podstawie stanu zdrowia pacjenta, wyników morfologii krwi, celu terapeutycznego i historii medycznej.

Zabieg wykonuje się poprzez nakłucie jednej z dużych żył obwodowych (zwykle w okolicy zgięcia łokciowego), po uprzednim zdezynfekowaniu skóry. Urządzenie do pobierania wyposażone jest w igłę oraz butelkę lub worek próżniowy, do którego pobierana jest krew. Powinien on znajdować się poniżej nakłucia, tak aby krew spływała grawitacyjnie. Średnica igły jest zwykle nieco większa niż ta powszechnie stosowana do pobierania krwi w laboratoriach medycznych. Ilość upuszczanej krwi jest stale monitorowana za pomocą specjalnej wagi.

Upuszczanie krwi odbywa się pod ścisłym nadzorem personelu medycznego, zazwyczaj w pozycji półsiedzącej i trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Jednorazowe upuszczenie 500 ml krwi usuwa z organizmu około 250 mg żelaza.

 

W czym pomaga upuszczanie krwi?
Wiele osób zastanawia się, w jakim celu wykonuje się terapeutyczne upuszczanie krwi. W minionych wiekach wierzono, że usunięcie pewnej ilości krwi pomaga wyeliminować przyczynę choroby, na którą cierpiał pacjent.

Obecnie istnieje kilka stanów klinicznych, w przypadku których flebotomia jest uważana za jedną z bardziej skutecznych form terapii. Należą do nich:

  • hemochromatoza - związana z wchłanianiem nadmiaru żelaza z przewodu pokarmowego, co może prowadzić do uszkodzenia narządów. Może być wrodzona lub nabyta;
  • porfiria - choroba metaboliczna objawiająca się nieprawidłowościami w przetwarzaniu hemoglobiny;
  • melanoza brodawkująca - objawiająca się nadmierną produkcją erytrocytów i zwiększoną gęstością krwi. W jej przebiegu często obserwuje się również nadmierną liczbę leukocytów.

 

Jak upuszcza się krew? Kto wykonuje flebotomię?
Obecnie flebotomia jest wykonywana w wyspecjalizowanych do tego centrach medycznych, z zachowaniem pełnych standardów medycznych i sanitarnych. Przeprowadzana jest przez personel medyczny specjalnie przeszkolony do upuszczania krwi. Warunkiem zakwalifikowania do zabiegu jest nie tylko zdiagnozowanie konkretnej jednostki chorobowej, ale także każdorazowa konsultacja z lekarzem (np. hematologiem).

 

Jak często wykonywana jest flebotomia?
Częstotliwość upuszczania krwi zależy od jednostki chorobowej i objawów pacjenta. Przykładowo, w przebiegu hemochromatozy zaleca się wykonywanie upustów krwi nawet 2x w tygodniu w początkowej fazie, a następnie kilka razy w roku dla podtrzymania osiągniętych efektów terapeutycznych.

 

Flebotomia - czy jest bezpieczna?
W ludzkim krwiobiegu, w zależności od wieku i płci pacjenta, krąży od 5 do 6 litrów krwi. Podczas jednorazowego upuszczenia krwi pacjent traci od 200 do 500 ml, co nie powinno powodować żadnych długotrwałych skutków ubocznych, a organizm sam powinien w krótkim czasie wyrównać niedobór w krwiobiegu. Pobieranie krwi podczas flebotomii może jednak powodować przejściowe osłabienie lub zawroty głowy. Z tego powodu pacjentom poddawanym zabiegowi zaleca się spożywanie większej ilości wody i innych płynów. Wskazane jest również wykonanie kontrolnej morfologii krwi w celu wczesnego wykrycia ewentualnej anemii.

Częste procedury upuszczania krwi mogą również prowadzić do obniżenia odporności organizmu i zwiększonej podatności na różne infekcje.

Obecny stan wiedzy medycznej oznacza, że procedura ta jest uważana za całkowicie bezpieczną. Wyjątkiem jest sytuacja, w której upuszczanie krwi wykonywane jest na własną rękę lub gdy wykonują je osoby niewykwalifikowane, w ramach tzw. medycyny niekonwencjonalnej. Stosowanie tego typu upuszczania krwi może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia, a nawet życia.

 

Przeciwwskazania do upuszczania krwi
Warto również pamiętać, że terapeutyczne upuszczanie krwi, pomimo istnienia do niego wskazań medycznych, nie może być przeprowadzane u pacjentów:

  • z niedokrwistością;
  • cierpiących na chorobę niedokrwienną serca lub zastoinową niewydolność serca;
  • w zaawansowanym wieku.