Samookaleczanie: Co kryje się za impulsywnym bólem emocjonalnym?

Samookaleczanie to temat, o którym wciąż mówi się za mało, choć dotyka wielu osób – szczególnie młodych. To nie jest sposób na zwrócenie na siebie uwagi, jak często się sądzi, ale próba poradzenia sobie z trudnymi emocjami, napięciem lub poczuciem pustki. Dla niektórych osób zadawanie sobie bólu fizycznego jest jedynym znanym sposobem, by choć na chwilę poczuć ulgę. Samookaleczanie może przyjmować różne formy i nie zawsze jest łatwe do zauważenia – często to cichy sygnał, że ktoś potrzebuje pomocy. 

 

Czym jest autoagresja?

Samookaleczanie nie jest uznawane za odrębne zaburzenie psychiczne, choć bardzo często współwystępuje z innymi problemami, takimi jak depresja, zaburzenia odżywiania czy zespół stresu pourazowego (PTSD) będący skutkiem trudnych przeżyć. To forma autoagresji, która pełni funkcję radzenia sobie z przytłaczającymi emocjami i psychicznym cierpieniem. Może przejawiać się poprzez celowe nacinanie skóry, przypalanie, uderzanie głową lub pięściami w twarde powierzchnie, wywoływanie siniaków, wyrywanie włosów, intensywne skubanie skóry, czy też celowe drażnienie ran, by nie mogły się zagoić.

Zjawisko to najczęściej dotyczy nastolatków powyżej 14. roku życia, zwłaszcza tych zmagających się z depresją. Samookaleczenia bywają mylone z próbami samobójczymi, gestami samobójczymi lub tzw. parasamobójstwami. Terminy te, choć powszechnie stosowane przez pracowników ochrony zdrowia i opieki społecznej, mogą być niezrozumiałe lub mylące dla rodziców i bliskich osób w kryzysie, którzy próbują udzielić im pomocy.

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), parasamobójstwo to działanie, które nie prowadzi do śmierci, ale ma charakter intencjonalny. Osoba podejmuje nietypowe, często ryzykowne zachowania – takie jak samouszkodzenia, czy spożycie nadmiernej ilości leków w połączeniu z alkoholem – bez udziału osób trzecich.

 

Cel w samookaleczaniu

Samookaleczanie zawsze wiąże się z intencją wyrządzenia sobie fizycznej szkody. Dla osoby doświadczającej silnego cierpienia psychicznego, ból fizyczny staje się sposobem na chwilowe oderwanie się od trudnych emocji, z którymi nie potrafi sobie inaczej poradzić. Akt autoagresji może pełnić wiele funkcji jednocześnie – może przynosić ulgę, odciągać uwagę od wewnętrznego chaosu, być formą wyrażania emocji, próbą ukojenia czy szukania poczucia bezpieczeństwa. Czasami stanowi też formę samokarania lub sposób na odzyskanie kontroli nad własnym życiem – co często obserwuje się w kontekście zaburzeń odżywiania.

Warto zauważyć, że zachowania o charakterze autodestrukcyjnym nie są rzadkością – wiele osób w różnym wieku ucieka się do nich nieświadomie. Palenie papierosów, nadmierne jedzenie, nadużywanie alkoholu czy pracoholizm mogą pełnić podobną funkcję: pomagają oderwać się od emocjonalnego bólu, zagłuszyć trudne myśli i uczucia, a także uniknąć konfrontacji z samym sobą.

 

Kto jest narażony na samookaleczanie?

Badania pokazują, że zjawisko samookaleczania najczęściej dotyczy młodych kobiet, jednak liczba chłopców podejmujących tego rodzaju zachowania również rośnie. Szczególnie narażone są osoby zmagające się z problemami natury psychicznej, żyjące w poczuciu społecznego wykluczenia lub dyskryminacji. Samouszkodzenia mogą także występować u osób uzależnionych – zarówno od substancji psychoaktywnych, takich jak alkohol i narkotyki, jak i od czynności (np. uzależnienia behawioralne). Osoby te często doświadczają poważnych trudności życiowych, które je przytłaczają i z którymi nie potrafią sobie poradzić.

Jednym z najczęstszych czynników prowadzących do autoagresji jest poczucie bezsilności i brak umiejętności radzenia sobie z intensywnymi emocjami. Dotyczy to zwłaszcza młodzieży, która nie zawsze potrafi rozpoznać, nazwać i konstruktywnie wyrazić to, co czuje. Często też nie mają wokół siebie nikogo, komu mogliby w pełni zaufać i z kim mogliby szczerze porozmawiać. W wielu przypadkach samookaleczanie jest dla nich jedynym sposobem na chwilowe odreagowanie napięcia i uzyskanie ulgi w przytłaczającej sytuacji.

Młodzi ludzie żyją często pod dużą presją – w domu, w szkole i w środowisku rówieśniczym. Zdarza się, że samookaleczenia występują w ich najbliższym otoczeniu – od znajomych lub przyjaciół mogą dowiadywać się o takich zachowaniach, co może wpływać na ich własne decyzje. Osoby samookaleczające się częściej doświadczają niskiej samooceny, depresji, a także myśli samobójczych. Często wycofują się z kontaktów społecznych, odczuwają złość, którą trudno im zrozumieć i wyrazić, obwiniają się za swoje trudności, sięgają po używki i angażują się w ryzykowne zachowania. Wiele z nich nie rozmawia o swoich problemach ani z rodzicami, ani z dorosłymi, nie prosząc o pomoc, choć bardzo jej potrzebują.

Istnieją trzy główne czynniki wpływające na rozwój samookaleczeń: biologiczny, środowiskowy i psychologiczny:

Aspekt biologiczny

Jednym z istotnych uwarunkowań biologicznych sprzyjających zachowaniom autoagresywnym jest niski poziom serotoniny – neuroprzekaźnika odpowiedzialnego m.in. za kontrolowanie impulsów i stabilność nastroju. Jego niedobór może zwiększać podatność na impulsywne działania i przyczyniać się do pogorszenia samopoczucia. U młodych osób, które się samookaleczają, podczas aktu autoagresji dochodzi do uwalniania endorfin i enkefalin – substancji, które przynoszą chwilowe uczucie ulgi, odprężenia, a nawet euforii. Często towarzyszy temu także obniżony próg odczuwania bólu, co może sprzyjać ponownemu sięganiu po takie zachowania. Należy również zwrócić uwagę na wpływ wczesnych doświadczeń. Niemowlęta, które nie nawiązują silnej więzi z opiekunem lub doświadczają zaburzeń w relacji przywiązania, mogą wykazywać podwyższony poziom kortyzolu – hormonu stresu. Takie wczesne obciążenia biologiczne mogą zwiększać ryzyko wystąpienia zachowań autoagresywnych w późniejszych etapach życia.

Aspekt psychologiczny

Osoby, które angażują się w samookaleczanie, często charakteryzują się wysokim poziomem samokrytycyzmu, niską samooceną i uczuciem beznadziei. Te negatywne myśli są zwykle związane z trudnymi emocjami, depresją, stanami lękowymi lub mogą prowadzić do zwiększonego napięcia wewnętrznego. Choć może to brzmieć paradoksalnie, samookaleczanie często służy jako sposób na poprawienie samopoczucia i rozładowanie emocjonalnego stresu, który staje się nie do zniesienia. Akt autoagresji daje chwilową ulgę, pomagając złagodzić ból psychiczny.

Aspekt środowiskowy

Środowisko, w którym dorastają dzieci, ma ogromny wpływ na ich rozwój oraz ogólne funkcjonowanie. Szczególnie ważne są relacje z rodzicami lub opiekunami. Kiedy rodzice są chłodni, obojętni, zbyt pochłonięci pracą i nie angażują się emocjonalnie, może to prowadzić do problemów psychofizycznych dziecka, zwiększając ryzyko samookaleczania. Rodzice, poprzez swoje zachowanie i emocje, wpływają na to, jak dziecko postrzega świat i jak reaguje na stresujące sytuacje. Jeśli opiekunowie mają trudności z radzeniem sobie z własnymi emocjami lub problemami (np. zmagają się z problemami psychicznymi, nadużywają substancji psychoaktywnych), mogą nieświadomie stworzyć środowisko sprzyjające rozwojowi zachowań autoagresywnych u dziecka.

Z drugiej strony, rodzice, którzy potrafią otwarcie rozmawiać o uczuciach i konstruktywnie radzić sobie z trudnościami, mają pozytywny wpływ na dziecko. Zwracanie uwagi na nastrój młodego człowieka i stosowanie zdrowych strategii radzenia sobie z problemami może znacznie zmniejszyć ryzyko pojawienia się samookaleczeń. Ochronne dla dziecka są również czynniki takie jak wysoki poziom serotoniny oraz wsparcie ze strony rodziców, którzy dbają o bliskie, pozytywne relacje.

 

Autoagresja wśród dzieci i młodzieży

Choć samookaleczenia mogą dotyczyć osób w różnym wieku, najczęściej pojawiają się u nastolatków oraz młodych dorosłych. Powody, dla których młodzi ludzie sięgają po autoagresję, są zróżnicowane i często złożone. Dzieci i młodzież wskazują na wiele trudnych doświadczeń, które mogą prowadzić do takiego zachowania. Do najczęstszych należą:

  • nagłe i stresujące zmiany życiowe, takie jak śmierć bliskiej osoby, rozwód rodziców czy przeprowadzka,
  • presja związana z nauką, egzaminy, lęk przed porażką,
  • doświadczanie przemocy lub bycie jej świadkiem – zarówno w domu, w szkole, jak i w relacjach rówieśniczych,
  • traumatyczne wydarzenia, które zostawiają trwały ślad emocjonalny,
  • uczucie samotności, brak akceptacji, poczucie winy czy przekonanie, że jest się niekochanym,
  • trudności z akceptacją własnego wyglądu, niska samoocena,
  • krytyka ze strony rodziny, nauczycieli lub rówieśników,
  • przemoc rówieśnicza i wykluczenie społeczne.

 

Gdy kilka takich czynników się nawarstwia, młoda osoba może poczuć się przytłoczona i bezradna. W obliczu braku umiejętności wyrażania emocji i komunikowania trudności otoczeniu, niektóre dzieci zaczynają kierować cierpienie do wewnątrz, fizycznie raniąc samych siebie.

Wielu młodych ludzi opisuje samookaleczanie jako sposób na „uwolnienie się od bólu, gniewu i napięcia”, wynikającego z trudnych sytuacji w ich życiu. Dla wielu z nich jest to jedyna znana forma poradzenia sobie z emocjami, w chwili gdy nie widzą innych dostępnych dróg.

Autoagresja często pełni różne funkcje: pomaga rozładować napięcie, zagłuszyć trudne wspomnienia, skoncentrować uwagę na bólu fizycznym zamiast emocjonalnym, a czasem też stanowi formę samokarania wynikającą z poczucia winy czy niskiej wartości.

 

Jakie są zachowania autoagresywne?

Zachowania autoagresywne u dzieci i młodzieży mogą przybierać różne formy, które nie zawsze są od razu widoczne. Istnieją jednak pewne sygnały, na które warto zwrócić szczególną uwagę. Do najczęstszych należą ślady po nacięciach lub zadrapaniach – zwykle zlokalizowane na rękach, udach, brzuchu lub innych partiach ciała, które łatwo zakryć ubraniem. Czasem można zaobserwować ślady oparzeń – spowodowane np. przypalaniem skóry papierosami, zapałkami czy gorącymi przedmiotami.

Autoagresja może również przejawiać się poprzez uderzanie siebie, wyrywanie włosów, wbijanie ostrych przedmiotów (takich jak igły, szpilki) pod skórę lub drażnienie ran. W niektórych przypadkach dzieci celowo powodują sytuacje zagrażające ich zdrowiu, np. upadają ze schodów, przewracają się na rowerze lub na śliskim chodniku – pozornie przypadkowe urazy mogą być wynikiem świadomego działania.

Zdarza się również, że dziecko, które nie potrafi samodzielnie zadać sobie bólu, prowokuje innych do wyrządzenia mu krzywdy – mogą to być rówieśnicy, a nawet zwierzęta, które dziecko celowo drażni, by je podrapały lub pogryzły.

Za każdą z tych form zachowania kryją się silne emocje, które młody człowiek nie potrafi inaczej wyrazić ani udźwignąć. Choć niektóre powody mogą dorosłym wydawać się błahe, w oczach dziecka urastają one do ogromnych, przytłaczających problemów, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić.

 

Jak rodzic może pomóc dziecku przejawiającemu autogresję?

Dla rodzica moment, w którym dowiaduje się, że jego dziecko dokonuje samookaleczeń, może być szokiem. W przypadku, gdy dziecko przejawia takie zachowania, warto podjąć kroki, które pomogą mu znaleźć bezpieczne i zdrowe metody radzenia sobie z trudnymi lub przytłaczającymi emocjami.

Zachęcenie dziecka do otwarcia się i rozmowy o swoich uczuciach.

Pomocne może być umożliwienie dziecku wyrażenia swoich emocji, co samo w sobie może przynieść ulgę. Dziecko powinno mieć możliwość rozmowy z kimś, komu ufa, czy to z rodzicem, przyjacielem, nauczycielem, psychologiem lub lekarzem. Może to być rozmowa bezpośrednia, telefoniczna lub za pośrednictwem wiadomości tekstowych. Kluczowe jest rozpoczęcie dialogu i otwarte omawianie uczuć oraz przyczyn ich występowania.

Zachowanie spokoju i unikanie oceniania.

Kiedy dziecko zdecyduje się otworzyć, warto okazać mu wsparcie i zainteresowanie tym, co mówi. Należy unikać oceniania i bagatelizowania jego uczuć. Można spróbować powiedzieć: „Podzielenie się tym, co przeżywasz, wymaga odwagi i siły, a samo wyjawienie takiego sekretu może przynieść ogromną ulgę. Razem postaramy się znaleźć inne sposoby, które pomogą ci lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami”.

Odkrywanie technik rozpraszania uwagi.

Dziecko może chcieć zaprzestać samookaleczania, jednak nie zawsze będzie w stanie zrobić to od razu. Należy pamiętać, że proces ten może wymagać czasu, co jest zupełnie naturalne. W międzyczasie ważne jest, aby zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa oraz pomóc mu znaleźć alternatywne metody radzenia sobie z trudnymi emocjami. Oto kilka technik, które mogą pomóc w momentach impulsu do samookaleczenia:

  • Uderzanie w poduszkę lub niszczenie gazet i czasopism
  • Wysłanie wiadomości do zaufanej osoby, aby oderwać się od problemów
  • Wyjście na spacer lub lekkie ćwiczenia, a także pobyt w miejscach publicznych, co daje czas na złagodzenie impulsu
  • Słuchanie muzyki, śpiewanie lub taniec
  • Zapisywanie swoich myśli
  • Skupienie się na oddechu
  • Przesuwanie kostki lodu po ramionach lub przykładanie okładu z lodu do klatki piersiowej

 

Kiedy należy sięgnąć po pomoc?

W przypadku zauważenia u dziecka oznak samookaleczenia, niezbędne jest jak najszybsze poszukiwanie profesjonalnej pomocy. Lekarz może skierować dziecko do psychologa, aby otrzymało odpowiednie wsparcie. Dziecko może zostać objęte doradztwem lub terapią, podczas której będzie miało okazję porozmawiać o swoich uczuciach i sposobach radzenia sobie z nimi. Konsultacja z psychologiem jest kluczowa w procesie przezwyciężania impulsów do autoagresji. Psychoterapia pomoże wyposażyć dziecko w narzędzia do rozwiązywania problemów oraz zdrowych metod radzenia sobie z emocjami i uczuciami.

Leczenie autoagresji jest złożonym procesem, który zazwyczaj obejmuje kilka istotnych elementów:

  • Terapia psychologiczna – wspiera dziecko w nauce zdrowych metod radzenia sobie z emocjami i trudnymi sytuacjami.
  • Terapia rodzinna – angażowanie rodziny w proces terapeutyczny może pomóc w budowaniu wsparcia i lepszego zrozumienia.
  • Farmakoterapia – w przypadkach, gdy autoagresja wiąże się z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, lekarz może zalecić leczenie farmakologiczne.
  • Wsparcie społeczne – stworzenie bezpiecznego i wspierającego środowiska w domu oraz szkole jest kluczowe dla skutecznego wsparcia dziecka w radzeniu sobie z autoagresją.