Jak się pozbyć wągrów?
Wągry, zwane też zaskórnikami są powszechnie występującym problemem skórnym. Najczęściej pojawiają się na twarzy, w tak zwanej strefie "T" - czoło-nos-broda. To w niej skóra najbardziej się przetłuszcza i dochodzi do największej produkcji sebum. Mało estetyczne czarne lub białe punkciki - wągry, powstają w wyniku zatykania ujść mieszków włosowych, czy nieprawidłowego złuszczania się naskórka. Mimo, że przede wszystkim kojarzymy je z wiekiem dojrzewania, to możemy mieć z nimi problemy również w późniejszych latach życia. Na szczęście jest kilka metod, które pomogą nam zapobiegać i ewentualnie leczyć skutki powstawania wągrów. 


Skąd się biorą wągry?


Ludzkie gruczoły łojowe produkują łojotok, który powszechnie jest nazywany sebum. Jego głównym zadaniem jest ochrona skóry twarzy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, jak choćby niska temperatura czy silny wiatr. Niestety w tym przypadku nie możemy powiedzieć, że od przybytku głowa nie boli, a raczej "co za dużo, to nie zdrowo". Zbyt duża ilość sebum prowadzi do zatykania się ujść porów skóry, szczególnie jeśli są dodatkowo zatykane przez martwy naskórek. Wewnątrz zamkniętych porów pozostaje nadmiar sebum, który pod wpływem dostającego się powietrza ciemnieje, przez co na naszej twarzy możemy zauważyć czarne kropki. Ich dalszy rozwój najczęściej prowadzi do zmian trądzikowych i stanów zapalnych. Najczęściej zauważymy wągry na nosie. 



Pielęgnacja


Najlepszym sposobem na usuwanie wągrów jest... zapobieganie ich powstawaniu. Tak jak każdego dnia pamiętamy o dokładnym szczotkowaniu zębów, powinniśmy również pamiętać o właściwej pielęgnacji skóry. Jeśli chcemy aby nasza cera wyglądała zdrowo, powinniśmy dobierać odpowienie środki pielęgnacyjne, najlepiej o działniu złuszczającym i przewizapalnym. Właśiwe oczyszczenie skóry pobudzi gruczoły łojowe do prawidłowej pracy.  W czasie mycia twarzy powinniśmy korzystać z preparatu usuwającego nadmiar sebum, a także oczyszczającego pory. Co ważne, pamiętajmy że tradycyjne mydło niekoniecznie jest najlepszym pomysłem!


Warto również pamiętać o regularnych peelingach złuszczających naskórek. Mogą one być w postaci masek czy kremów. Dodatkowym atutem ich stosowania jest nawilżenie skóry, zwężenie porów oraz dogłębne oczyszczenie skóry. 


Dobrze dobrany tonik, pomoże przywrócić naturalne pH skóry. Ważne jest, aby unikać środków opartych na bazie alkoholi, ponieważ będą one wysuszały skórę, co negatywnie wpłynie na jej kondycję, a do tego najpewniej zwiększy produkcję sebum i w efekcie powstawanie zaskórników. 


Nie wyciskamy!

Choć w pierwszym odruchu mamy ochotę jak najszybciej pozbyć się niechcianego gościa z naszej twarzy i najlepszym sposobem wydaje się wyciśnięcie wągra, to nie należy tego robić! Może przynieść to znacznie więcej szkody niż pożytku. Nie tylko nie osiągniemy poprawy stanu naszej cery, nie zmniejszymy produkcji sebum ani nie zatrzymamy zatykania się porów, możemy również doprowadzić do rozprzestrzeniania się bakterii znajdujących się na naszej skórze oraz rozwoju ewentualnych stanów zapalnych. Po nich mogą nam pozostać nieestetyczne dziury czy blizny, a tego raczej wolelibyśmy uniknąć. Dlatego jeśli już zdecydujemy się na taką metodę, warto skorzystać z pomocy specjalistów, wyposażonych w profesjonalne narzędzia, jak łyżeczka UNY


Dam radę!


Jeśli jednak zdecydujesz się na samodzielne przeprowadzanie zabiegu, musisz pamiętać o kilku kluczowych zasadach. Po pierwsze, musisz dokładnie oczyścić skórę, szczególnie pory. Warto również zastosować peeling enzymatyczny. Po drugie, przystąp do zabiegu po gorącym prysznicu. Nie tylko zrelaksujesz się przed zabiegiem, ale przede wszystkim otworzysz pory i zmiękczysz skórę, co ułatwi usuwanie zaskórników. Aby zminimalizować ryzyko ewentualnego zakażenia, pamiętaj o korzystaniu ze sterylnych rękawiczek.



Jeśli wykorzystamy powyższe rady, możemy zyskać zdrowszą i piękniejszą skórę, dlatego warto je sobie dobrze przyswoić. Pamiętajmy, że jak w każdym przypadku, profilaktyka jest lepsza od leczenia. Dbajmy o swoją skórę aby unikać przykrych konsekwencji jak choćby stany zapalne skóry czy szpecące blizny.