Czym są strzykawki insulinowe i jak wybrać najlepszą?
O tym, że cukrzyca jest jedną z najbardziej popularnych i powszechnych chorób cywilizacyjnych nikomu przypominać nie trzeba. Osoby, które zmagają się z tą chorobą, są codzienne zmuszone do samodzielnego wykonywania wkłuć z insuliną. Prawdopodobnie nikt nie lubi zastrzyków, więc dobrze dobrana strzykawka insulinowa może znacznie ułatwić ten proces, zmniejszając przy tym bolesność wkłucia. Sprawdźmy, czym charakteryzują się dzisiejsze insulinówki i czym kierować się przy wyborze strzykawki dla siebie. 


Trochę historii


Choć strzykawka taka, jaką znamy, czyli zbudowana z tłoka i cylindra, z możliwością dołączania igieł została opracowana dopiero mniej-więcej w połowie XiX w. to zabiegi z wykorzystywaniem przyrządów zbliżonych do strzykawek były wykonywane już w starożytności. Przyrządy te powstawały w wyniku połączenia zwierzęcych pęcherzy i pustych rurek wykonanych z drewna, bambusa lub kości słoniowej. Mogły być one wykorzystywane do opróżniania ciał z wnętrzności przed rozpoczęciem mumifikacji zwłok. Już w I wieku n.e. strzykawki były wykorzystywane do usuwania ciał obcych z ucha zewnętrznego oraz leczenia ropnej wydzieliny. 

Choć od lat używa się strzykawek do podawania insuliny, warto mieć na uwadze, że jeszcze w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, często były to strzykawki szklano-metalowe. Chorzy na cukrzycę musieli je czyścić przed ponownym użyciem, a aby odmierzyć właściwą dawkę insuliny, oznaczali poziom zwykłem plastrem. Dziś wydaje się to nie do pomyślenia. Podobnie jak samodzielne ostrzenie igieł… 

Rodzaje strzykawek insulinowych

Strzykawki insulinowe, podobnie jak tuberkulinówki mają pojemność do 1 ml. Dzięki temu, pozwalają na pobranie i podanie niewielkiej ilości leku. Dzięki odpowiedniej skali, podzielonej na 100 lub 40 jednostek insuliny (U-100 lub U-40), łatwo jest odmierzyć prawidłową dawkę insuliny, co ma ogromne znaczenie dla chorego. Podanie zbyt dużej lub zbyt małej dawki będzie prowadzić odpowiednio do hipoglikemii lub hiperglikemii (zbyt niskiego lub zbyt wysokiego poziomu cukru we krwi). Jedno i drugie jest stanem zagrożenia życia.

Wybierając strzykawkę insulinową, musimy również zdecydować czy kupimy strzykawkę z igłą do zamocowania, czy gotowe rozwiązanie w postaci igły wtopionej. Jeśli kupimy strzykawki bez wtopionej igły, zawsze możemy zastosować np. dłuższą igłę, bądź igłę innej firmy.  Tak naprawdę igła będzie decydowała o skuteczności i bezbolesności wkłucia. Dlatego, wbrew pozorom warto szukać najostrzejszej igły, ponieważ ta najłatwiej przejdzie przez skórę i będzie powodowała najmniejszą bolesność. 

Bezpieczeństwo przede wszystkim


Pamiętajmy, że powszechnie dostępne strzykawki i igły są przyrządami jednorazowego użytku! Choć w dobie ekologii i oszczędności, mogłoby się wydawać że sprzęt wielorazowy to same korzyści. Gdyby ktoś wybrał takie rozwiązania, musiałby po każdej iniekcji sterylizować przyrządy, a to generowałoby dodatkowe koszty i przede wszystkim zajmowałoby sporo czasu. Igły oraz strzykawki jednorazowe są znacznie bezpieczniejsze w użytkowaniu. Należy jednak pamiętać, aby po z użyciu umieścić je w specjalnym pojemniku, by uniknąć ryzyka zakażenia.