tłusty_czwartek_admed

Tłusty Czwartek ma ogromne grono fanów i często jest świętowany wyjątkowo obficie. Niektórzy zadowalają się symbolicznym pączkiem, natomiast większość osób objada się w tym dniu pączkami bez umiaru. Gdzieś z tyłu głowy wychodzi z założenia, że w ten jeden dzień, zjedzenie kilku a czasem i kilkunastu pączków nie zaszkodzi. Prawda jest jednak inna, taka ilość pączków, zwłaszcza tych najtańszych, mocno obciąża żołądek, wątrobę i trzustkę. Osoby chorujące na niektóre choroby powinny z nich całkowicie zrezygnować.

Komu pączki mogą zaszkodzić?

W przypadku niektórych osób, zjedzenie nawet jednego pączka może się wiązać z pogorszeniem stanu zdrowia. Mowa tu przede wszystkim o osobach chorujących na cukrzycę, choroby wątroby, trzustki czy kardiologiczne a także cierpiące na refluks żołądkowo – przełykowy, którego objawy nasilają się po spożyciu produktów przygotowanych na bazie drożdży. Dodatkowo osoby zmagające się na co dzień z chorobami autoimmunologicznymi oraz otyłością, powinny pączkarnie omijać szerokim łukiem. Pączki są pełne cukru, zawiera go zarówno ciasto, jak i nadzienie i lukier. Jednak sam cukier nie jest tu największym zagrożeniem. Jego połączenie ze szkodliwymi tłuszczami trans, na których pączki są smażone jest niezwykle szkodliwe. Dla chorej osoby zjedzenie jednego pączka może już zaszkodzić, dla zdrowej – trzy pączki są bardzo obciążające i są ogromnym wyzwaniem dla organizmu, zwłaszcza dla żołądka, w którym zalegają godzinami, ale przede wszystkim dla trzustki. Bóle żołądka, wzdęcia czy odbijanie to objawy tego, że nasz organizm jest przeciążony.

Należy pamiętać, że spożywanie w nadmiarze produktów bogatych w tłuszcze trans, prowadzi do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych (takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera) czy nowotworowych. Skutkiem diety bogatej w tłuszcze trans jest także podwyższony poziom cholesterolu i ryzyko rozwoju miażdżycy a także zawału serca czy udaru mózgu.

Jak widać, pączki to przysmak, który należy spożywać z rozwagą. Szczególnie należy wystrzegać się tanich pączków sprzedawanych w dyskontach spożywczych, najczęściej pakowanych po kilka w pudełkach. Poza tym, że są smażone na najniższej jakości tłuszczu (cena), to obfitują w masę szkodliwych wzmacniaczy smaku, czy składników mających poprawić ich wygląd i wydłużyć trwałość.

Często najważniejszym argumentem mającym powstrzymać przed zjedzeniem pączków, jest ich wartość kaloryczna. I faktycznie – przeciętny pączek może mieć nawet 500 kalorii, co oznacza w przeliczeniu około godziny intensywnego treningu aerobowego.